Strona główna

piątek, 10 stycznia 2014

O obrączkach słów kilka

Przejrzeć historię obrączek to zadanie właściwie niewykonalne, ale ze znanych faktów i domysłów układa się bardzo ciekawa całość. Od zawsze obrączki były talizmanem przynoszącym szczęście. Wymiana obrączek była symbolem powiązania ze sobą losów dwojga ludzi, a kształt koła dobrze obrazował miłość, która nie ma początku ani końca.

Najstarsze obrączki znaleziono w starożytnym Egipcie. Kuto je z żelaza, ale już w pierwszym tysiącleciu przed naszą erą Izraelici postawili na szlachetny kruszec - złoto. Dawniej obrączka była zakładana na palec lewej ręki, zgodnie z wierzeniem, że żyła w tej właśnie ręce prowadzi bezpośrednio do serca.

Zwyczaj wymiany obrączek w trakcie ceremonii zaślubin prawdopodobnie zaistniał w Rzymie, i był to znak dwustronnego powiązania. W XIII wieku w okręgach dworskich najbardziej popularnym podarunkiem pośród kochanków były pierścionki, niemniej jednak dopiero gdy zwyczaj wymiany obrączek między małżonkami został zaaprobowany w Kościele, to w zgodzie z prawem kanonicznym obrączka stała się dopełnieniem związku małżeńskiego. Na temat obrączki złotej lub platynowej możemy powiedzieć, że oznacza ponadczasową i trwałą miłość oraz wierność, którymi mężczyzna ślubuje obdarzać wybraną dla siebie kobietę. Dzisiaj obrączki noszą kobiety i mężczyźni. Interesujący może być fakt, iż do pierwszej wojny światowej obrączki nosiły jedynie żony, a narzeczone do momentu ślubu nie miały prawa przymierzać ani nawet dosięgać wzrokiem ślubnej obrączki.

Obrączki włożone w trakcie zaślubin na serdeczny palec prawej ręki staną się zastawem wręczonym jako rękojmia. Dla utrwalenia tego znaczącego w życiu wydarzenia wielokrotnie wewnątrz obrączek wygrawerowana  jest data ślubu, inicjały abo dewiza, która powinna towarzyszyć małżonkom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz